Z pewnością nie ma osoby, która nie bałaby się idąc samotnie nieoświetloną ulicą miasta. Obawa przed napaścią sprawia, że całą trasę pokonuje się z duszą na ramieniu, możliwe jak najszybciej by znaleźć się w bezpiecznym miejscu. Czasem jednak po prostu nie ma innej możliwości niż powrót samotnie po zmroku. Czy zatem można jakoś się przygotować, by być gotowym na ewentualny atak?
Tak, odpowiednie szkolenie!
Na pewno dobrym pomysłem będzie zapisanie się na zajęcia sportowe. Samoobrona w Gdyni może być nauczana w wielu szkołach sportowych, czy na kursach. Jak to wygląda? Zwykle są to zajęcia grupowe, odbywające się na sali treningowej. Nauczyciel prezentuje różne metody radzenia sobie z napastnikiem, a potem każdy z kursantów musi to powtórzyć. Im bardziej się do tego przyłoży, tym szybciej pojmie podstawy samoobrony. Jest wiele opcji w tej dziedzinie. Podstawą walki może być np. krav maga, azjatyckie sztuki walki, czy metody mieszane. Wybór zależy m.in. od naszej sprawności fizycznej. Osoby aktywne mogą udać się na krav magę lub inne zaawansowane zajęcia, jednak większości starczy ogólny, podstawowy kurs samoobrony. Co jest najczęściej ćwiczone? Trzeba być przygotowanym na różne rodzaje ataku. Na kursie dowiemy się co zrobić kiedy ktoś nas dusi, wykręca rękę, podetnie nogi, czy przygwoździ do ziemi.
Poznamy wiele technik uwolnienia się od napastnika, co pozwoli nam na ucieczkę, ale także na to jak go uderzyć by skutecznie go unieszkodliwić, a jednocześnie nie zrobić sobie krzywdy. W końcu atakującym jest zwykle silny mężczyzna, a ofiarą drobna kobieta – fizycznie jest ona na straconej pozycji, w związku z czym musi znać różne triki na radzenie sobie z przeciwnikiem. Na treningach kursanci uczą się także spostrzegawczości, opanowania, koordynacji ruchowej, czy oceny sytuacji np. kiedy lepiej rzucić się do ucieczki, a kiedy mamy szansę w walce. Warto zaznaczyć, że same ćwiczenia to jeszcze nie wszystko. do samoobrony można używać także np. gazu pieprzowego, pryskanego po oczach i nosie napastnika. Powoduje on nieznośne pieczenie, szczypanie, drapanie, utrudnia też oddychanie. Użycie go znacząco zwiększa nasze szanse na wyjście obronną ręką z konfrontacji. Gaz pieprzowy jest niewielkich rozmiarów i zmieści się do każdej torebki.
Znając podstawy samoobrony można z mniejszym niepokojem przemierzać miejskie ulice nawet po zmroku, szczególnie jeśli nosi się także gaz pieprzowy w plecaku. Warto zatem już dziś zapisać się na polecane zajęcia, tak by mieć pewność, że żaden atak nie będzie nam straszny.